Tym razem znowu w większości fantastyka. Przykro mi, ale nie mogłam się opanować w bibliotece 😉 Poza tym, tak jak obiecałam „kontynuacja” Wiecznej księżniczki ( kontynuacja w sensie historycznych wydarzeń ). Czyli :
” Kochanice króla” Philippa Gregory – powieść odkrywa tajemnice burzliwego związku Henryka VIII z jego drugą z kolei miłością, Anną Boleyn, która walcząc o serce króla i koronę z własną siostrą Marią, nie zawaha się uciec do niegodziwości, intryg i zdrady. Autorka po mistrzowsku przedstawia nie tylko zawiłości dworskiego życia, ale również polityczne i religijne konflikty ówczesnej Europy. Barwny i sugestywny obraz szokujących zwyczajów panujących na dworze najsłynniejszego króla Anglii.
„Zbieracz burz” Maja Lidia Kossakowska – Daimon Frey, czyli innymi słowy Abaddon, Anioł Zagłady, Tańczący na Zgliszczach, Burzyciel Światów, po uratowaniu świata przed Antykreatorem, zabija nudę biorąc udział w nielegalnych walkach. Jednakże w trakcie jednej z takich walk doznaje pierwszego od wieków objawienia. Rozkaz Pana jest jednoznaczny, aczkolwiek wydaje się być szalony. Bo jakże przecież można wydać rozkaz zniszczenia Ziemi? I co Daimon ma z takim rozkazem zrobić?
” Klejnot i wachlarz ” Feliks Kres – W Nolandii zwanej ziemią Zjednoczonych Królestw rozgrywa się zawiła intryga. Zniewala i mami jak szklana kula, rycerza Chal-Chenet, baronową Sa Tuel i lodowatą Egaheer – istotę wcielającą się w kolejne postacie i pragnącą zdobyć tajemniczą kolię dającą władzę nad potęgami lodu i mrozu. Fabuła tych opowieści przechadza się po bezdrożach mrocznego Świata stworzonego przez Feliksa Kresa, w towarzystwie nieczystych sił nie z tego świata, by osiąść w miasteczku Moun, leżącym w wyklętej przez Stwórcę prowincji Valaquet. To tu rozegra się ostatnia bitwa Dobra ze Złem.
” Kłamca 2. Bóg Marnotrawny ” – Loki – dawniej bóg kłamstwa, obecnie najemnik na żołdzie aniołów – powraca, by znów na rozkaz Nieba tropić ukryte demony i niedobitki starych, pogańskich bóstw. Uzbrojony w izraelskie pistolety o jakże biblijnej nazwie Jericho oraz własną przebiegłość rusza do walki z siłami Zła.Ono jednak nie tylko nie śpi, ale staje się coraz groźniejsze niczym ranna, rozwścieczona bestia. W dodatku archaniołowie też nie mają czystych intencji i w głowie Kłamcy zaczyna kiełkować myśl, czy stoi po właściwej stronie…
P.S. Z poprzedniego stosu została mi książka Jodi Picoult, którą już powolutku kończę 😉
P.S.2 Naprawdę nie spodziewałam się tylu pasjonujących rozmów w komentarzach i na innych blogach książkowych. Niesamowite jest to, że każdy różne książki odbiera inaczej, osobiście. Bardzo miło jest mi poznawać inne zdania, inne doświadczenia i przede wszystkim tylu ciekawych ludzi 🙂 Pozdrowienia dla Was wszystkich :*
przyjemnostki.wordpress.com 
Fajny stosik 🙂 żadnej z tych książek nie czytałam, więc czekam na recenzje 🙂
Kocham wręcz patrzeć na takie cudowne stosiki. Szczególnie ta gruba cegła przyciąga wzrok, bardzo ciekawa jestem recenzji, bo już sam tytuł zachęca do przeczytania. A szczególnie, że jest to książka o Henryku VIII, mojej ulubionej historycznej postaci. 😉
„Zbieracza burz” jeszcze nie czytałam, ale to kwestia czasu, by pożyczyć od kolegi. Do Kresa niestety się troszkę zraziłam dwoma jego książkami, które kiedyś czytałam. Jakoś nie mam ochoty znów się z nim spotkać. 😉 A „Kłamcę 2. Bóg marnotrawny” czytałam już dawno temu, 3 tom również i bardzo mi się te książki podobały. W takim razie czekam na recenzje, a szczególnie interesuje mnie książka „Kochanice króla” jak już wyżej wspomniałam. 😉
Pozdrawiam i miłego czytania! 😉
Nie czytałam nic z Twojego stosu, ale bardzo jestem ciekawa „Zbieracza burz” pani Kossakowskiej, więc czekam na recenzję;)
Ja również bardzo lubię blogi książkowe nie tylko za ciekawe recenzje, ale za możliwość poznania innych punktów widzenia, podyskutowania, pozachwycania się razem lub porozmawiania o odmiennych opiniach 😉
Na recezje czekam bardzo 😉 Chcę w końcu raz a porządnie przekonać się do fantastyki. Niestety sama na razie nie mam czasu na czytanie tego typu literatury 😉
„Kochanice Króla” film bardzo mi się podobał, a nad książką się jeszcze zastanawiam, czekam na parę słów o niej 😀
A mi się film nie podobał. Nie mogę sobie wyobrazić nikogo innego w roli Anny Boleyn oprócz fantastycznej Natalie Dormer. ;]
Och, ja też jestem pod wielkim wrażeniem Natalie i całego serialu 🙂
Co do „Kochanic króla” film okazał się bardzo słabiutki, ale to pewnie dlatego, że książka jest taka świetna 🙂
Za to ja z ciekawością czekam na recenzję „Bez mojej zgody”, którą sama wczoraj skończyłam 😉
Prawda? Żaden z blogów jakie dotąd prowadziłam nie rodził takich pasjonujących dyskusji i nie skupiał tak interesujących ludzi. Dlatego bardzo się cieszę, że zdecydowałam się blogować o książkach – bardzo rozwijające.
Stosu komentować nie będę, bo i tak wszyscy wiedzą, jaki mam stosunek do tego gatunku ;P
Ale dlaczego nie lubisz fantastyki ??
Gratuluję stosika i życzę miłego czytania! Czekam na recenzje, szczególnie dla tego, że będę teraz twojego bloga miała na oku ;P – dodaję cię do linków i zapraszam do mnie: recenzje-ciekawych-ksiazek.blogspot.com